Psychoterapia to nie jest rozmowa. Psychoterapia to nie jest tylko rozmowa.
Gdyby psychoterapia była wyłącznie rozmową to oczywiste jest, że jej działanie kończyłoby się w gabinecie psychoterapeuty. Rozmowa to tylko jedno z wielu narzędzi. Wbrew pozorom pierwsze i podstawowe, ale wcale nie najważniejsze. Jest środowiskiem, w którym może dokonać się zmiana. Rozmowa jest zachętą do czegoś więcej - do rozpoczęcia pogłębionej podróży z samym sobą. Czy psychoterapia pomaga?
Psychoterapia to proces, który zostaje zapoczątkowany w gabinecie poprzez rozmowę, ale jego konsekwencje idą dużo dalej niż procesy zachodzące w gabinecie. To co dzieje się w gabinecie może zapoczątkować trwałą zmianę.
Czasami działa to jak mały kamyczek rzucony w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, który powoduje spadek kolejnych i kolejnych aż stoczy się ogromna lawina, która ma taką moc, że nic nie jest jej w stanie powstrzymać. Tak jest czasami bywa, ze słowami, które zostaną wypowiedziane w gabinecie, w dialogu z terapeutą. Słowa zapoczątkowują zmianę, która powoduje kolejną zmianę. Rozpoczyna się proces. I czasami dzieje się tak, że jest już nie do zatrzymania. Zaczyna się dokonywać zmiana
Praca w gabinecie powoduje zauważenie i uświadomienie. To mogą być sposoby funkcjonowania, reagowania albo wzorce myślowe. Bardzo często jest to związane z dzieciństwem i z nabytymi wtedy schematami. Są one utrwalone tak mocno, że samemu trudno je zauważyć i dopiero wsparcie psychoterapeuty może w tym pomóc.
By mogło się to wydarzyć, potrzebna jest otwartość i chęć po drugiej stronie.
Gdy zostanie to uświadomione i przyjęte może dojść do kolejnego etapu, czyli zmiany.
Zmiana czasami jest trudna, gdyż jest bardzo mocno utrwalona w procesy myślowe i wzorce postępowania. Potrzeba czasu, by ta zmiana mogła się dokonać i potrzeba wsparcia życzliwej, zaangażowanej osoby, która będzie towarzyszyła procesowi zmiany. Taką osobą może być psychoterapeuta.
To oczywiste, że czasami uświadomienie sobie trudności dokonuje się również w bliskiej relacji, z przyjacielem, chłopakiem, z osobą z rodziny. Może to spowodować początek długofalowej zmiany. Tak zmiana jest jednak trudniejsza, gdyż może nie być systematyczna, trudno bliską osobę obciążać swoimi trudnościami i zazwyczaj kończy się jakąś zależnością.
Inaczej jest z psychoterapeutą. On wie, jak wesprzeć zmianę, jak w niej uczestniczyć.
Psychoterapeuta w trakcie zmiany, towarzyszy i wspiera. Nie udziela rad, nie prowadzi, ale towarzyszy w procesie. To jest jego zadanie. Słucha swojego klienta i pomaga mu uświadomić sobie czego on naprawdę potrzebuje. To jego zadanie.
W momencie, gdy klient informuje, że jest już na takim etapie życia na jakim chciałby być jego zadanie się kończy.
Warto sięgnąć po pomoc specjalisty. Warto skonsultować się z Kimś, kto wie jak taki proces poprowadzić. I wiele takich procesów poprowadził. Choć każdy jest inny, często mechanizmy funkcjonowania są podobne.
Czy psychoterapia pomaga?
Psychoterapia może pomóc.
Czy pomaga? To zależy ... I tutaj można rozpocząć kolejny artykuł.